Trasa do najłatwiejszych nie należała. Było dużo śniegu, miejscami ślisko, ale słońce grzało jak w górskim kurorcie, dlatego też humory wszystkim dopisywały.
Śnieżycowy Jar był co prawda pełen śniegu, ale miejscami dało się zauważyć pierwsze śnieżyce.
Na mecie czekała na każdego uczestnika grochówka, ognisko, przy którym można było się ogrzać, usmażyć kiełbaskę lub po prostu posiedzieć z kubkiem herbaty.
Każdy uczestnik otrzymał też kartę, na której będzie mógł zbierać pieczątki z imprez organizowanych przez Związek Międzygminny Puszcza Zielonka. Dla wytrwałych rajdowiczów na koniec sezonu będą nagrody niespodzianki :-)
Organizatorzy dziękują za wspólnie spędzony czas i zapraszają na kolejne imprezy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz